• Autor: Hanna Żurowska
Jak rozwiązać sprawę linii energetycznej średniego napięcia przebiegającą przez moje działki? Księgi wieczyste są bez wpisu o linii, płacę podatek, a mam ograniczoną własność.
Z opisu wynika, że są podstawy do wystąpienia z roszczeniem przeciwko zakładowi energetycznemu do sądu.
TAURON z całą pewnością, nie zgodzi się dobrowolnie na ustanowienie służebności przesyłu, ani na zapłacenie jakiegokolwiek wynagrodzenia.
W tej sytuacji jedynie sąd może Panu przyznać wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z gruntu, ustanowienie służebności przesyłu lub ewentualnie można nakazać przebudowanie linii energetycznej.
W pozwie trzeba wskazać strony procesu i ich adresy, wskazać wartości przedmiotu sprawy (kwotę, której będzie się Pan domagał). A przede wszystkim trzeba sformułować żądanie pozwu, tzn. może Pan wnieść o:
lub
Można wnosić ewentualnie jeszcze odszkodowanie za spadek wartości nieruchomości.
Podstawą prawną roszczenia o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z cudzego gruntu jest art. 224 § 1 Kodeksu cywilnego. Ustalając wysokość roszczenia, należałoby ustalić jaka jest cena dzierżawny 1 metra ziemi, przemnożyć przez ilość metrów jakie zajmuje instalacja na gruncie.
Ale samemu trudno ustalić wysokość takiego wynagrodzenia. Dlatego też najlepiej złożyć pozew na stosunkowo niewielką kwotę i złożyć wniosek o sporządzenie opinii przez biegłego sądowego – rzeczoznawcy majątkowego, który oszacuje wysokość wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości. Po uzyskaniu opinii można będzie zwiększyć wartość przedmiotu sporu (żądaną kwotę).
Wnosząc pozew należy zapłacić opłatę sądową w wysokości 5% dochodzonej kwoty i być przygotowanym na opłacenie zaliczki na biegłego ok. tysiąca złotych.
Roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy przedawnia się z upływem 10 lat. Warto zatem domagać się opłaty tylko za ostatnie 10 lat wstecz, nawet jeśli instalacje te znajdują się na gruncie znaczenie dłużej.
Niestety postępowanie sądowe nie będzie proste, gdyż zakłady energetyczne bronią się twierdząc, że doszło do zasiedzenia służebności przesyłu.
Okres zasiedzenia zależy więc od tego, czy zakład energetyczny był posiadaczem urządzeń w dobrej wierze czy też posiadaczem w złej wierze. W tym pierwszym wypadku zakład energetyczny będzie potrzebował tylko 20 lat, w tym drugim 30 lat, aby doszło do zasiedzenia służebności przesyłu. Zasiedzenie służebności jest jednak możliwe wówczas, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia na gruncie.
Ważny jest jednak niedawny wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywila z dnia 9 grudnia 2009 r.; IV CSK 291/200: „Okres do 1989 r. nie może być wliczany do okresu zasiedzenia przez przedsiębiorstwo państwowe, jakim był zakład energetyczny. Do tego czasu wszystko było własnością Skarbu Państwa, a zatem i posiadanie było wykonywane na jego rzecz. Zakład sprawował tylko zarząd, a więc nie był właścicielem urządzeń.”
Zatem SN uznał, że okres do dnia 1 lutego 1989 r. nie może być w podobnych przypadkach zaliczony do czasu obecnego posiadania, zatem okres do dnia 1 lutego 1989 r. nie może być uwzględniany przy ewentualnym liczeniu okresu zasiadywania służebności przez przedsiębiorstwa energetyczne.
Spółka TAURON przegrała w tym roku w Sądzie Najwyższym z Chorzowem, który żądał od niej 116 tys. zł za korzystanie z gruntu miejskiego, przez który biegnie linia wysokiego napięcia. Sąd nie pozwolił zaliczyć do okresu zasiedzenia tych lat, gdy grunt był państwowy.
SN uznał (sygn. akt V CSK 320/12), że do przejęcia gruntów przez miasto doszło z mocy prawa dopiero 27 maja 1990 r. i dopiero od tej daty można liczyć bieg zasiedzenia co do części gruntów. Pozostała część gruntów, nad którymi biegła linia energetyczna, została skomunalizowana decyzją wojewody śląskiego jeszcze później – dopiero w 2010 r.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Hanna Żurowska
Radca prawny od 1994 r., mediator, absolwentka Wydziału Prawa i Administracji UMK w Toruniu. Udziela porad prawnych z zakresu prawa autorskiego i nowych technologii. Zajmuje się sporządzaniem regulaminów sprzedaży przez internet, polityk prywatności oraz umów z zakresu e-biznesu i prawa informatycznego. Udziela także porad prawnych z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego, prawa pracy oraz prawa handlowego i gospodarczego, jak również windykacji należności. Obecnie prowadzi własną kancelarię prawną.
Zapytaj prawnika