• Autor: Katarzyna Siwiec
Na moim terenie stoi słup energetyczny, który zasila mój dom oraz dom sąsiada – bez zgody starego właściciela. Planuję rozbudowę domu, co uniemożliwia mi słup. Na prośbę o usunięcie lub przesunięcie linii słyszę śmiech. Dostawca prądu nie reaguje. Co mogę zrobić aby wymusić na dostawcy prądu przesunięcie słupa i umożliwienie rozbudowy domu?
Odpowiadając na Pana pytanie, wyjaśniam, że teoretycznie jeżeli słup został posadowiony przez zakład energetyczny bez Pana zgody, to przysługuje Panu powództwo o jego usunięcie. Podstawę tego powództwa stanowi art. 222 Kodeksu cywilnego. Aczkolwiek muszę lojalnie uprzedzić, że w bardzo dużej ilości spraw sądowych takie powództwa są oddalane na podstawie art. 5 Kodeksu cywilnego, który to przepis odwołuje się do zasad współżycia społecznego, a przez to np. do potrzeby zapewnienia energii elektrycznej gospodarstwom domowym. Zwykle PGE wnioskuje wówczas o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność istnienia technicznych możliwości przebudowy lub przeniesienia urządzeń, bez szkody dla zapewnienia ciągłości i pewności dostarczenia energii elektrycznej dla odbiorców zasilanych z przedmiotowych urządzeń ewentualnych kosztów związanych z przebudową lub przeniesieniem urządzeń. Takie opinie są prowadzone nawet, jeżeli słup zapewnia energię do tylko jednego budynku.
Niestety najczęściej te koszty są bardzo duże a techniczne możliwości bywają ograniczone. Tu nie ocenię Panu technicznych możliwości przeniesienia tego słupa to musi zrobić specjalista z zakresu energetyki.
Wyroki, w których sąd nakazuje usunięcie słupa, zapadają rzadziej (to raczej jednostkowe przypadki) niż te oddalające powództwo, to na pewno, ale każda sytuacja jest oceniana indywidualnie i opiera się na opinii biegłego z zakresu energetyki. Na pewno PGE będzie się w ten sposób bronić, to jestem w stanie stwierdzić.
Poza tym ważne jest, jak długo słup stoi na działce, jeżeli 30 lat, a często przy tzw. dobrej wierze 20 lat, to PGE podniesie zarzut zasiedzenia służebności, a służebność pozwala na bezpłatne posadowienie tego słupa i wjazd na działkę celem usunięcia awarii, konserwacji itp.
Zasiedzenie jest instytucją prowadzącą do nabycia prawa na skutek upływu czasu. Skutek zasiedzenia następuje z mocy samego prawa, orzeczenie sądu ma tylko charakter deklaratoryjny i wskutek tego dotychczasowy uprawniony traci swoje prawo, a nabywca uzyskuje je niezależnie od niego.
Bardzo duża liczba spraw kończy się właśnie stwierdzeniem przez sąd, że doszło do zasiedzenia służebności korzystania z takiego słupa.
Tak więc na początek musi Pan ustalić, jak długo ten słup stoi na działce, przy ustaleniu, że stoi lat 20, jest spore ryzyko, że jednak poprzedni zakład energetyczny mógł być posiadaczem w dobrej wierze. Przy 30 latach istnienia słupa niestety, ale pogodziłabym się z istnieniem służebności i zrezygnowałabym na Pana miejscu z generowania sobie kosztów sądowych.
Jest jeszcze kolejna dla Pana niekorzystna regulacja, że w międzyczasie – jeżeli Pan wytoczy powództwo, a PGE uzna, że nie udowodni zasiedzenia, na pewno wystąpi z wnioskiem o ustanowienie służebności. Jeżeli sąd ją ustanowi, wówczas Pana powództwo zostanie oddalone, zyska Pan natomiast wynagrodzenie za ustanowioną służebność. Zgodnie bowiem z treścią art. 3051 Kodeksu cywilnego „nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1, prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń (służebność przesyłu)”.
Tak więc niestety, ale będę szczera, że szanse Pana są małe, a batalia sądowa potrwa na pewno parę lat – tyle te sprawy trwają w praktyce. Najczęściej jeżeli nie kończą się oddaleniem powództwa o usunięcie słupa, to kończą się ustanowieniem służebności przesyłu przez sąd.
Niestety wyroki nakazujące PGE usunięcia słupa to pojedyncze przypadki w skali kraju, o czym zobowiązana jestem poinformować.
Natomiast sąsiad Pana nie jest właściwym adresatem Pana roszczeń, bo właścicielem słupa jest PGE, a nie sąsiad, i to do przedsiębiorstwa przesyłowego można kierować jakiekolwiek roszczenia w tej sprawie.
Pierwszy przykład dotyczy pana Marka, który odziedziczył po rodzicach dom z dużą działką. Planując rozbudowę, odkrył, że na jego posesji stoi słup energetyczny, który został postawiony bez zgody rodziny wiele lat temu. Po złożeniu wniosku o jego przesunięcie dostawca energii zażądał ogromnych kosztów przeniesienia infrastruktury. Marek skierował sprawę do sądu, ale po kilku latach procesu okazało się, że przedsiębiorstwo energetyczne zasiedziało służebność i sąd oddalił jego powództwo. Teraz Marek rozważa ugodę w zamian za jednorazowe wynagrodzenie.
Drugi przypadek przydarzył się pani Annie, która chciała sprzedać swoją działkę budowlaną. Problemem okazał się słup wysokiego napięcia umiejscowiony centralnie na jej posesji, który skutecznie odstraszał potencjalnych kupców. Po konsultacji z prawnikiem podjęła próbę negocjacji z zakładem energetycznym. Ostatecznie udało się uzyskać odszkodowanie za ograniczenie możliwości zagospodarowania działki, jednak koszty jego usunięcia były zbyt wysokie, by firma energetyczna zgodziła się na przesunięcie.
Trzeci przypadek to historia pana Jacka, który złożył pozew o usunięcie słupa, argumentując, że nie posiada on żadnej podstawy prawnej do istnienia na jego działce. Sąd powołał biegłego, który orzekł, że przesunięcie jest technicznie możliwe, ale kosztowne. Po wieloletnim sporze udało się osiągnąć kompromis – przedsiębiorstwo energetyczne przesunęło słup na granicę działki, pod warunkiem partycypacji właściciela w kosztach. Jacek musiał ponieść część wydatków, ale zyskał możliwość rozbudowy swojego domu.
Usunięcie słupa energetycznego z działki może być trudnym i czasochłonnym procesem, który często kończy się oddaleniem powództwa lub ustanowieniem służebności przesyłu. Kluczowe znaczenie ma ustalenie, jak długo słup znajduje się na posesji, ponieważ przedsiębiorstwo energetyczne może powołać się na zasiedzenie. W wielu przypadkach właściciele nieruchomości, zamiast walczyć o usunięcie słupa, decydują się na negocjacje w sprawie wynagrodzenia za służebność. Każda sytuacja wymaga indywidualnego podejścia i analizy przez specjalistów z zakresu prawa i energetyki.
Jeśli masz problem prawny związany z usunięciem lub przesunięciem słupa energetycznego na swojej działce, skorzystaj z profesjonalnej pomocy prawnej online. Oferujemy kompleksowe doradztwo, analizę Twojej sytuacji oraz wskazanie najlepszych możliwych rozwiązań prawnych. Dzięki konsultacjom online możesz uzyskać szybką i wygodną pomoc bez wychodzenia z domu. Skontaktuj się z nami, aby dowiedzieć się, jakie kroki możesz podjąć w swojej sprawie.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Katarzyna Siwiec
Radca prawny, absolwentka wydziału prawa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Od 17 lat pracująca w zawodzie prawnika i udzielająca porad prawnych, od 2010 roku prowadzi własną kancelarię. Specjalizuje się w obsłudze prawnej zarówno przedsiębiorców z różnych branż, jak i osób fizycznych.
Zapytaj prawnika