• Data: 2024-06-09 • Autor: Izabela Nowacka-Marzeion
Wybudowałem się na terenie przy asfaltowej drodze gminnej. Dopiero po ułożeniu kostki brukowej oraz postawieniu ogrodzenia okazało się, że po deszczach z drogi gminnej napływa na moją działkę bardzo duża ilość wody opadowej. W związku z tym mam pytanie: czy to ja naruszyłem prawo wodne, zatrzymując wodę na granicy mojej działki, przez co tworzy się olbrzymia kałuża na ulicy? Tak sugerują urzędnicy. Czy też mogę mieć o to pretensję do gminy? Droga istniała na długo przed zakupem przeze mnie działki. Nie spodziewałem jednak, że jest ona odstojnikiem wody opadowej z drogi.
Aby stwierdzić, czy wykonane przez Pana prace zmieniły kierunek spływu wód opadowych, potrzeba specjalisty–biegłego. Samo spojrzenie okiem niestety nie wystarczy.
Art. 234 ustawy Prawo wodne odnosi się do sytuacji, gdy na skutek pewnych zdarzeń doszło do naruszenia naturalnych stosunków wodnych, przy czym musi być to naruszenie tego rodzaju, iż powoduje szkodę dla gruntów sąsiednich. Właściciel gruntu, o ile przepisy ustawy nie stanowią inaczej, nie może:
Na właścicielu gruntu ciąży obowiązek usunięcia przeszkód oraz zmian w odpływie wody, powstałych na jego gruncie na skutek przypadku lub działania osób trzecich, ze szkodą dla gruntów sąsiednich. Jeżeli spowodowane przez właściciela gruntu zmiany stanu wody na gruncie szkodliwie wpływają na grunty sąsiednie, wójt, burmistrz lub prezydent miasta, z urzędu lub na wniosek, w drodze decyzji, nakazuje właścicielowi gruntu przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom, ustalając termin wykonania tych czynności.
Zobacz też: Odwodnienie działki przepisy
Pana działka nie mogła stanowić zlewiska wody z ulicy, bo takie coś jest niedozwolone prawnie. Nie można odprowadzać wód na działki sąsiednie. To dotyczy także zarządcy drogi. Ma on obowiązek wykonać należyte odwodnienie ulicy, a nie spuścić wodę na działkę sąsiednią.
Pan nie mógł – zgodnie z prawem wodnym – zmienić kierunku i natężenia odpływu znajdujących się na Pana gruncie wód opadowych lub roztopowych ani kierunku odpływu wód ze źródeł – ze szkodą dla gruntów sąsiednich.
Gdyby zrobił Pan spadek, odpływ swojej wody na drogę – naruszyłby Pan stosunki wodne.
Zmianą stanu wody na gruncie jest każde działanie, którego efektem jest zmiana ilościowa wody oraz zmiana w zakresie jej przepływu przez grunt. Zmianą taką będzie także zmiana stanu wód podziemnych, gdy wpływa na zmianę ilości wody na gruncie.
W orzecznictwie podkreśla się, iż wydanie decyzji w trybie ustawy Prawo wodne wymaga przeprowadzenia wnikliwego postępowania wyjaśniającego, pozwalającego na jednoznaczne stwierdzenie, czy właściciel dokonał zmiany stosunków wodnych na swoim gruncie i czy zmiany te szkodzą gruntom sąsiednim. Wszędzie tam, gdzie sprawa nie jest oczywista i w drodze logicznego myślenia po stosownych ustaleniach stanu faktycznego nie da się wykazać tych dwóch elementów, tj. faktu naruszenia stosunków wodnych ze szkodą dla nieruchomości sąsiednich, organy administracji z reguły obowiązane są do uzyskania stosownej ekspertyzy biegłego z zakresu hydrologii, która okoliczności wykaże (por. np. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 3 lutego 2015 r., sygn. akt II OSK 1621/13).
Spowodowanie przez właściciela gruntu zmiany stanu wody na gruncie to takie działanie, które ingeruje w naturalny stan wody na danym terenie, związany z jego ukształtowaniem, warunkami przyrodniczymi i hydrologicznymi (por. m.in.: wyrok WSA w Łodzi z 4 lipca 2013 r., sygn. akt II SA/Łd 336/13). Może ono polegać np. na wykonaniu robót budowlanych (wybetonowaniu działki, lub wzniesieniu murowanego ogrodzenia), a także na wykonaniu innego rodzaju prac, powodujących określone zmiany na gruncie właściciela nieruchomości.
To złe ukształtowanie terenu drogi i brak należytego odwodnienia powodowało zalewanie Pana działki.
Ponieważ zarządca drogi nie ma prawa odprowadzać wody na Pana działkę – to nie jest naturalny spływ wody – to nie może Panu zarzucić, że utwardzenie Pana działki spowodowało zmianę naturalnego spływu wody. Ten absurd zatacza koło i proszę nie dać się wmanewrować w roboty odwadniające ulicę.
Proszę zażądać od zarządcy drogi działania mającego na celu zagospodarowanie wody opadowej z ulicy.
Jednak aby stwierdzić, czy Pan naruszył stosunki wodne – potrzebna jest opinia biegłego.
Problemy związane ze spływaniem wody z drogi na prywatną działkę mogą wynikać zarówno z niewłaściwego odwodnienia drogi, jak i z działań właściciela posesji, które zmieniają naturalny przepływ wód. Aby ustalić odpowiedzialność, konieczne jest przeprowadzenie ekspertyzy hydrologicznej. W przypadku stwierdzenia naruszeń, zarządca drogi jest zobowiązany do podjęcia działań naprawczych, aby zapobiec dalszym szkodom.
Skorzystaj z naszych porad prawnych online oraz profesjonalnego sporządzania pism, aby skutecznie rozwiązać problem spływania wody z drogi na Twoją działkę i dochodzić swoich praw przed urzędami. Zapewniamy fachową pomoc i wsparcie na każdym etapie postępowania. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 20 lipca 2017 r. - Prawo wodne - Dz.U. 2017 poz. 1566
2. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 3 lutego 2015 r., sygn. akt II OSK 1621/13
3. Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z 4 lipca 2013 r., sygn. akt II SA/Łd 336/13
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Izabela Nowacka-Marzeion
Magister prawa, absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Doświadczenie zdobyła w ogólnopolskiej sieci kancelarii prawniczych, po czym podjęła samodzielną praktykę. Specjalizuje się w prawie cywilnym, rodzinnym, pracy oraz ubezpieczeń społecznych. Posiada bogate doświadczenie w procedurach administracyjnych, prawem budowlanym oraz postępowaniach cywilnych. Prywatnie interesuje się sukcesją i planowaniem spadkowym oraz zabezpieczeniem firm.
Zapytaj prawnika