• Autor: Małgorzata Zegarowicz-Sobuń
Przepisałam mieszkanie na syna aktem notarialnym z nieodpłatnie dożywotnią służebnością osobistą. Mój syn zmarł w tym roku i co dalej z moim losem? Syn pozostawił żonę i dwoje dzieci.
Służebność mieszkania to ograniczone prawo rzeczowe związane z nieruchomością. Jest to służebność osobista, co oznacza, że wygasa najpóźniej wraz ze śmiercią uprawnionej osoby – czyli Pani. Zgodnie z art. 298 Kodeksu cywilnego zakres służebności osobistej i sposób jej wykonywania oznacza się, w braku innych danych, według osobistych potrzeb uprawnionego z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego i zwyczajów miejscowych. Oznacza to, że prawa i obowiązki wynikające z tak ukształtowanego stosunku prawnego powinny wynikać z umowy pomiędzy stronami, a także z zasad wskazanych w powołanym przepisie.
Zgodnie z art. 302 Kodeksu cywilnego osoba fizyczna uprawniona do służebności mieszkania może korzystać nie tylko z mieszkania, lecz także z pomieszczeń i urządzeń, przeznaczonych do wspólnego użytku mieszkańców budynku, np. piwnice, pralnie, strychy, komórki itp. Co istotne, nie ma tutaj znaczenia, czy z powierzchni wspólnych korzysta z jednej strony uprawniony z tytułu służebności, a z drugiej właściciel nieruchomości obciążonej, czy też inne osoby.
Zobacz też: Służebność mieszkania a śmierć właściciela
Treść służebności zastrzeżona na rzecz Pani obejmuje zapewne dożywotnią i bezpłatną służebność mieszkania, polegającą na korzystaniu przez Panią z wymienionych w akcie darowizny nieruchomości pomieszczeń wraz ze swobodnym dostępem do części wspólnych.
Służebność jest prawem skutecznym erga omnes – przeciwko wszystkim, co oznacza, że na wszystkich ciąży ustawowy obowiązek nieprzeszkadzania w wykonywaniu tego prawa. Art. 297 nakazuje do służebności osobistych stosować odpowiednio przepisy o służebnościach gruntowych. Na podstawie więc art. 297 w zw. z art. 288 uprawniony powinien korzystać ze służebności tak, aby jak najmniej utrudniało to korzystanie z nieruchomości obciążonej.
W chwili obecnej zasadnym jest ustalenie kręgu spadkobierców po Pani synu. W przypadku braku testamentu Kodeks cywilny w wyraźny sposób określa grupy spadkobierców ustawowych, które kolejno dochodzą do dziedziczenia po spadkodawcy. W pierwszej kolejności powołane są do dziedziczenia dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek. Skoro tak, to w zaistniałej sytuacji spadkobiercami będzie Pani synowa oraz dzieci. Jak stanowi art. 931 § 1, „w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku”.
Przeczytaj też: Darowizna a śmierć obdarowanego
Niezależnie od tego nabycie spadku, a tym samym nieruchomości przez spadkobierców Pani syna nie powoduje wygaśnięcia służebności osobistej na rzecz Pani. Zgodnie z treścią Kodeksu cywilnego służebność osobista wygasa w szczególności: wskutek zrzeczenia się uprawnionego, wskutek nabycia własności nieruchomości przez uprawnionego, wskutek niewykonywania przez 10 lat (art. 293 w związku z art. 297), wskutek śmierci uprawnionego (art. 299).
Ponadto, zgodnie z art. 303, jeżeli uprawniony z tytułu służebności, a więc Pani dopuszczałaby się rażących uchybień przy wykonywaniu swego prawa, właściciel nieruchomości może żądać zamiany służebności na rentę.
Zgodnie z treścią art. 294 właściciel nieruchomości obciążonej może żądać zniesienia służebności za wynagrodzeniem na rzecz uprawnionego, jeżeli wskutek zmiany stosunków służebność stała się dla niego szczególnie uciążliwa, a nie jest konieczna do prawidłowego korzystania z nieruchomości władnącej.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Małgorzata Zegarowicz-Sobuń
Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II w Lublinie. Aplikację radcowską ukończyła przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Białymstoku. Jako radca prawny pragnie rozwijać się zawodowo oraz służyć pomocą klientom. Interesuje się prawem rodzinnym, spadkowym, prawem pracy, spółdzielczym, mieszkaniowym, a także prawem karnym. Prowadzi własną kancelarię prawną w Suwałkach, a prywatnie pasjonuje się kuchnią, dekoracją wnętrz oraz poznawaniem nowych krajobrazów.
Zapytaj prawnika